Mój blog nie byłby blogiem,gdybym nie napisała 6 grudnia. To trochę nielogiczne,ale wybaczycie mi,prawda? I może to mało oryginalne,ale napiszę i pokażę co dostałam.
W szkole godzinę wychowawczą mieliśmy na pierwszej lekcji i od razu rozdaliśmy sobie prezenty.Wylosowałam Asię i kupiłam jej torebkę z Croppa, i jakieś drobiazgi. A ja od swojej imienniczki dostałam drewnianą szkatułkę. Podobno nie zmieściła się w umownych 30 zł. Bardzo mi się podoba,jest bardzo praktyczna :) W torebce nie zabrakło toffifee i milki (oczywiście).
W szkole godzinę wychowawczą mieliśmy na pierwszej lekcji i od razu rozdaliśmy sobie prezenty.Wylosowałam Asię i kupiłam jej torebkę z Croppa, i jakieś drobiazgi. A ja od swojej imienniczki dostałam drewnianą szkatułkę. Podobno nie zmieściła się w umownych 30 zł. Bardzo mi się podoba,jest bardzo praktyczna :) W torebce nie zabrakło toffifee i milki (oczywiście).
Słodka ta świnka :D A szkatułka przydatna ;)
OdpowiedzUsuńzaprasszam do mnie