Co się ze mną stało?Pisze dzień w dzień,aż siebie nie poznaje!
Dziś mały wypad na łyżwy z drużyną pierścienia (nie pytajcie),a potem gorączka :( Jeździliśmy od 13:00 do mniej więcej 14:00. Muszę przyznać,że było super,chociaż nie wszyscy umieli jeździć.Tyle,że na końcu źle się poczułam i ehhh...leże teraz w łóżku z małą gorączką. Mam nadzieję,że długo to nie potrwa,patrząc na ogólną infekcję.Bo przecież trwają ferie! I muszę je w pełni wykorzystać ;p A wy?Byliście już tej zimy na łyżwach/nartach?
Jeździcie figurowo?
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś trenowałam łyżwiarstwo szybkie. Niestety mięśnie na nogach tak bardzo się rozrosły, że zrezygnowałam na korzyść zgrabnych nóg :P
Zdrówka życzę!
H A L L O W K A A
Uwielbiam łyżwy,jako zabawę,w ferie będę mogła na nie się wybrać <3
OdpowiedzUsuńkatttusia.blogspot.com
Ciekawie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ! ;D
ja jeżdżę amatorsko, ale uwielbiam to. mogłabym godzinami przesiadywać na lodowisku! :D
OdpowiedzUsuń+ obserwuję i zapraszam do siebie. :)
w tamtym roku byłam pierwszy raz na łyżwach i nie ukrywam, że mi się nie podobało. to chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej ;*
OdpowiedzUsuńKurde zawsze chciałam tak pięknie jeździć na łyżwach, ale nie umiem, a na nogach miałam je zaledwie 3razy. Jednakże to nie takie trudne, tak uważam :) Jak poszłam pierwszy raz na łyżwy to po 2minutach może zrezygnowałam z trzymania się barierki no i jakoś poszło. Bardzo szybko się nauczyłam jako tak.
OdpowiedzUsuńNatomiast mieszkam koło stoku narciarskiego i na nartach byłam już jakieś 10razy :)
Jesteś z Krakowa? Właśnie ja mieszkam nie daleko. I myślałam w sumie o jakimś spotkaniu bloggerek z okolic Krakowa oraz centrum. Poznałam już kilka, może byłabyś chętna ?
OdpowiedzUsuńfajnie że piszesz codziennie ! :)
OdpowiedzUsuńja byłam na nartach , w Norwegii, no a na łyżwach w tym roku jeszcze nie. Ale możliwe że dzisiaj będę, lub jutro. W końcu trzeba je zaliczyć :)
Fajnie, że wypad się udał :)Dobrze, że piszesz notki regularnie ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ferie, ale jeszcze nie znalazłam czasu na taki wypad ! :<
OdpowiedzUsuńbeautiful images
OdpowiedzUsuńhttp://namelessfashionblog.blogspot.it/
http://www.facebook.com/NamelessFashionBlog
Fajne zdjęcia:D
OdpowiedzUsuńMoje ferie rozpoczynają się dopiero w lutym niestety. :(
OdpowiedzUsuńA na lodowisku w tym sezonie zimowym byłam dopiero raz. Nie jeżdżę jakoś specjalnie dobrze,ale lubię to.
lyzwy :D
OdpowiedzUsuńfigurowo nie, ale jeżdzimy :D
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie jest genialne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Violet
http://fashiontime-violet.blogspot.com