czwartek, 24 stycznia 2013

I comming back!

Siema,siedzimy teraz z Kasią i robimy słit focie.No czyli wszystko w porządku.Miałam pisać i przestałam :(
Przepraszam.Ale tydzień wytrzymałam!
I pisze kolejną bezsensowną notkę etc.W sumie to ferie się kończą a ja dalej przed komputerem.Wczoraj jeździłam na nartach.łiii.I zaraz znowu idę. Nie ma to jak uczyć się jeździć w jakiś krzaczorach z tatą. Już zaliczyłam 7 gleb.Haha,trzeba nauczyć się wstawać z dwudziesto kilogramowymi nogami :D
Postaram się jutro napisać :)

7 komentarzy:

  1. ,,Nie ma to jak uczyć się jeździć w jakiś krzaczorach z tatą'' - to zdanie mnie rozwaliło. Hahaa ;D Współczuję tych 7 gleb ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepraszaj, tylko bierz się do roboty! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie fajnie.
    a ze mną to nie! :p
    Kaśka ma super to zdjęcie co na profilowym na fb <3
    pisz, pisz. :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia, uwielbiam takie kolarze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie, bierz się do roboty!
    znowu nie piszesz! :c

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz naprawdę świetnego bloga :)
    Mam do Ciebie ogromną prośbę, może proszę o zbyt wiele, ale to bardzo ważne.
    Wymyśliłam pewną akcję na moim blogu, tak właściwie cały ten blog to już jedna wielka akcja!
    Jeśli zechcesz mi pomóc, albo przynajmniej się przyłączyć - obserwując, będę Ci niezmiernie wdzięczna. Wszystko jest napisane w najnowszej notce.
    Mogę zmienić świat tylko z tobą :)
    f-me-i-am-famous.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i obserwację :)
Odwdzięczam się za każdą aktywność na tym blogu (komentarze,obserwacje itd.) <3